Spis treści
Ogrzewalnia w Dzierżoniowie działa od 19 grudnia 2016 roku. Ta placówka o charakterze interwencyjnym zapewnia tymczasowe schronienie dla maksymalnie 25 osób w kryzysie bezdomności, które nie mają możliwości zabezpieczenia się przed zimnem w nocy.
- Głównie są to mieszkańcy Dzierżoniowa, aczkolwiek jeżeli znajdą się wśród nich osoby z innych miejscowości, to naturalnie nikt taki nie zostaje bez pomocy. Taka osoba zawsze znajdzie tutaj schronienie w takim ekstremalnym okresie — mówi Irena Markiewicz, kierownik działu pomocy środowiskowej dzierżoniowskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Średnio w ciągu sezonu jesienno-zimowego z ogrzewalni korzysta ok. 70 osób, codziennie – 23-24 osoby. Wśród odwiedzających miejsce zdecydowanie dominują mężczyźni. Na początku działania ogrzewalni kobiet nie było w ogóle, teraz są to 2-3 kobiety.
Tak funkcjonuje ogrzewalnia w Dzierżoniowie
Ogrzewalnia działa od 1 października do 30 kwietnia w godzinach od 18:00 do 8:00. W przypadku gwałtownych zmian temperatury czy silnych mrozów, godziny jej funkcjonowania mogą ulec zmianie. Wtedy decyzję o tym podejmuje dyrektor ośrodka.
- Zdarzało się, że w ogrzewalni przebywało do 30 osób. Również wtedy te osoby zostały zabezpieczone. Nie jest tak, że zamykamy się na określone 25 osób – opowiada Irena Markiewicz. – Jeżeli jest sytuacja ekstremalna, jest silny mróz, to oczywistym wydaje się, że taka osoba mimo wszystko – nawet jeżeli nie będzie tego miejsca siedzącego – znajdzie tutaj schronienie.
Każda bezdomna osoba, która trafi do ogrzewalni, ma zapewnione minimum miejsce siedzące na krzesełku o łatwo zmywalnej powierzchni, gorący napój, możliwość wymiany odzieży, a w przypadku braku takiej opcji musi być zapewniona dezynfekcja i dezynsekcja. W dzierżoniowskim ośrodku wymiana odzieży jest prowadzona na bieżąco. Zgłaszające się osoby mają zapewnioną też bieliznę osobistą i podstawowe zabiegi higieniczne.
W ogrzewalni pracuje trzech opiekunów, którzy pełnią dyżury. W nocy w placówce obecny jest jeden opiekun.
Pomieszczenia są monitorowane. Według standardów w ogrzewalni musi być pomieszczenie przeznaczone do prac biurowych czy do rozmów indywidualnych. Opiekun ma w nim możliwość monitorowania sytuacji na sali.
Przed wejściem do ogrzewalni osoby zapoznają się z regulaminem. Jeżeli chcą skorzystać z placówki, muszą zgodzić się na panujące tam zasady i podpisać go.
Jedną z reguł jest zakaz wnoszenia alkoholu i spożywania go na terenie ogrzewalni.
- W ogrzewalni mogą przebywać osoby zdolne do samoobsługi, których stan zdrowia nie zagraża życiu i zdrowiu innych. Jeśli chodzi o kwestię alkoholu, to ogrzewalnia jest placówką o charakterze interwencyjnym. Jej ideą powstania było zabezpieczenie osób przed zamarzaniem. Schroniska nie przyjmują osób po spożyciu alkoholu. Ta doraźna forma w postaci ogrzewalni może przyjąć osoby, które są pod wpływem alkoholu, aczkolwiek nie mogą to być osoby, które są w stanie silnego upojenia alkoholowego. Wówczas taka osoba też nie pozostaje poza ogrzewalnią, tylko jest przekazana innym służbom – w zależności od stanu osoby jest to policja lub pogotowie i te służby podejmują dalsze działania – mówi Irena Markiewicz.
Choć ogrzewalnia funkcjonuje od 18:00 do 8:00, to osoby, które w niej przebywały, mogą przejść na świetlicę dziennego pobytu, gdzie mają możliwość pobytu od godziny 8:30 do 14:30. Tam również mają zapewniony gorący napój. Prowadzona jest też grupa wsparcia dla osób w kryzysie bezdomności.
Miasto poszło w dobrą stronę
W Dzierżoniowie od wielu lat prowadzona jest Akcja Zima. Pracownicy wyspecjalizowanego zespołu wraz z policją i strażą miejską wyruszają w teren, by dotrzeć do wszystkich potencjalnych miejsc, w których przebywają osoby w kryzysie bezdomności. OPS apeluje też o czujność i wrażliwość oraz informowanie o miejscach przebywania takich osób. Dzięki temu pracownicy mogą dotrzeć do bezdomnych i poinformować ich o ogrzewalni. Patrol Akcji Zima odbywa się średnio co 3-4 tygodnie.
- W mojej ocenie to bardzo potrzebna placówka. Przed 2016 rokiem, czyli przed otwarciem ogrzewalni, mieliśmy problem. Problem miały też służby, którym zgłaszane były przypadki osób, które leżały na ławce czy w krzakach. Jeżeli były to osoby po spożyciu alkoholu, to nie można ich było odwieźć do najbliższego schroniska, które znajduje się w Świdnicy. Ogrzewalnia na pewno uchroni wiele osób przed zamarznięciem. Pozostawienie takiego człowieka w pustostanie czy w przestrzeni miejskiej jest narażeniem życia. Myślę, że miasto poszło w bardzo dobrą stronę, tworząc taką placówkę — mówi Irena Markiewicz. — Bezdomność to nie jest wybór. Losy mogą się różnie poukładać i różne osoby mogą trafić na ulicę.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?