Nadkomisarz Mariusz Furgała, rzecznik komendy w wydanym oświadczeniu twierdzi, że komendant czeka na wyniki kontroli, ale nigdy nie nałożył limitu w zakresie ilości ujawnionych wykroczeń i nałożonych mandatów karnych i nie zabrania stosowania środka jakim jest pouczenie.
Ale praktyki, o których mowa w zawiadomieniu do prokuratury potwierdziło nam kilku innych funkcjonariuszy.
Upominanie słowne nie jest w naszej komendzie mile widziane, choć to podobno dobra prewencje. Lepiej od razu wypisywać mandat – usłyszeliśmy od policjantów. Na pytanie dlaczego? Odpowiedź była błyskawiczna. – Do nabijania statystyk i nabijania kasy.
A chodzi o duże pieniądze. W tym roku dolnośląscy funkcjonariusze wystawili mandaty karne opiewające na 40 mln zł. .
Statystyka w policji to bóstw (każda jednostka jest na jej podstawie oceniana) i jedna wielka fikcja. W lutym 2010 roku anonimowy policjant z Wrocławia opowiedział nam o tym jak i po fałszuje się policyjne dane.- Robi się plany. Na rok do przodu zakłada się, ile będzie, jakich przestępstw, a potem robi wszystko by tak właśnie było. Generalnie chodzi o to, by było jak najwięcej spraw wykrytych i jak najmniej umorzonych. Dlatego dąży się do tego, żeby przyjmować jak najmniej niewygodnych spraw - takich, o których z góry wiadomo, że będą umorzone ze względu na niewykrycie sprawcy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?