Będą zmiany w kawiarence EKO Cafe w bielawskim Parku Miejskim. Pojawi się alkohol. Mieszkańcy podzieleni

Kawiarnia EKO Cafe w bielawskim Parku Miejskim przejdzie metamorfozę. Obiekt zostanie zmodernizowany. Zmiany dotyczyć będę zarówno sali, jak i bufetu. Prace budowlane oraz montaż nowego wyposażenia planowo odbędą się do 30 listopada 2022 roku, a zatem przed uruchomieniem lodowiska plenerowego.

Poza zmianami wizualnymi szykują się też zmiany w menu. Do tej pory goście EKO Cafe mogli zamówić słodkości, lody, ciepłe przekąski czy zimne i gorące napoje. 18 października 2022 roku lokal uzyskał zgodę Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Dzierżoniowie na wprowadzenie do menu napojów alkoholowych. Pozostając w duchu lokalności, w ofercie mają się pojawić wyroby chmielowe z bielawskiego browaru oraz produkty winogronowe z Winnicy Bielawskiej.

Oferta rekreacyjna parku zachęca do odwiedzin i skorzystania m.in. z:

• wypożyczalni rowerów, hulajnóg i gokartów,
• miasteczka rowerowego,
• lodowiska plenerowego,
• tężni solankowej.

Jak podkreśla burmistrz Bielawy, Andrzej Hordyj, dzięki temu z kawiarenki korzysta coraz więcej bielawian i turystów.

Ogłoszenie przez burmistrza Bielawy informacji o nowości w menu odbiła się echem. Wśród entuzjazmu dla rozszerzenia oferty o nowe napoje, znalazły się też krytyczne głosy.

- Odwiedzam często kawiarenkę z wnuczką i ten alkohol mnie zniechęci. Dzieci nie powinny być świadkami picia alkoholu — pisała pod postem burmistrza jedna z mieszkanek Bielawy.

- Chwalenie się koncesją na alkohol w miejscu takim jak park naprawdę słabo wygląda... — to kolejny sceptyczny głos w dyskusji.

Jednak znacznie więcej jest entuzjastycznych opinii o nadchodzącej zmianie:

- Super pomysł! Popieram! Nie rozumiem, dlaczego ludzie obawiają się pijaństwa? Nie te czasy i nie to miejsce. Kulturalni ludzie piją kulturalnie w odpowiednich miejscach — zauważa jedna z komentujących.

- Super! Lampka wina w pięknych okolicznościach przyrody — cieszy się pani Kasia

- Na całym świecie w ogrodach, parkach można napić się piwa, piwa z lemoniadą. Lampka wina za 20 zł nikogo nie rozpije I dzieci nie zdemoralizuje. Grzaniec z goździkami i pomarańczą wskazany nawet przy tężni — pisze pani Jadwiga.

Zobacz zdjęcia EKO Cafe: