Robert Janowski, który jest ambasadorem festiwalu “Piosenka w Meloniku”, że jest dumny jako artysta z tego, że już ósmy rok z rzędu jest gościem wydarzenia.
- Dumny jestem jako ambasador wydarzenia, również jako artysta, że mogę tu do was przyjeżdżać już ósmy rok z rzędu. Wzruszać się, dostawać napędu pozytywnych emocji i energii patrząc na tych młodych ludzi, którzy przyjeżdżają z całej Polski, by w Rzeszowie wystąpić i pokazać swój talent
- mówił Robert Janowski, piosenkarz, prezenter telewizyjny i aktor.
Jak zaznaczył, przyjeżdża on do Rzeszowa na festiwal z myślą, by nie oceniać tego co było, tylko właśnie by patrzeć na to, co jest i z czym młodzi ludzie zaprezentują się w tegorocznej edycji. Jakie będą mieli pomysły, piosenki i co ich interesuje.
- Przypatrujemy się, mamy czasem gęsią skórkę i jak coś jest pięknego na scenie, natychmiast patrzymy na siebie tak, że każdy już wie, że to jest wybitny lub wyjątkowy występ
- kontynuował Robert Janowski.
- Dopóki będzie istniał melonik, to nawet na balkoniku będę do was przyjeżdżał, żeby podziwiać tę cudowną, wspaniałą, utalentowaną i myślącą młodzie
ż - dodał Janowski.
Również Sławek Uniatowski nie krył zadowolenia z przyjazdu do Rzeszowa na wydarzenie.
- Jestem bardzo zadowolony, bardzo chętnie jeszcze bym tutaj wracał. To był bardzo przyjemny czas
- mówił Uniatowski.
Jak zaznaczyła Elżbieta Węgrzynowska, wokalistka i pianistka – dla niej uczestnictwo w “Piosenka w Meloniku” jako jury to wzruszający moment.
- Dla mnie jest to bardzo wzruszające, bo sama pochodzę z Rzeszowa i z sentymentem zawsze tutaj wracam. Jest to bardzo poruszające, że mamy taką zdolną młodzież, dorosłych i dzieci w Rzeszowie. Wspaniale się na nich patrzyło i dodawało im skrzydeł w rozmowach z nimi. Naprawdę byłam poruszona pod kątem wrażliwości muzycznej, ekspresji i właśnie tego wydźwięku aktorskiego
— mówiła piosenkarka.
Julia Kuszkowska - laureatka ubiegłorocznej edycji Festiwalu "Piosenka w Meloniku" zaznaczyła, że całe to wydarzenie jest niesamowite.
- Uwielbiam tutaj wracać, szczególnie do tego miejsca. Organizacja, cały ten festiwal to jest po prostu coś niesamowitego. Jeżdżę po całej Polsce i nie miałam jeszcze takiej sytuacji, by członkowie, organizatorzy byli tacy mili i sympatyczni. Jest to naprawdę rzadko spotykane, chociażby mogłoby wydawać się inaczej
- mówiła Julia Kuszkowska. Według młodej wokalistki, słowa, które usłyszała w zeszłorocznej edycji, były tymi, które dodały jej skrzydeł i pomogły uwierzyć w siebie.
Marzena Styga-Durak, dyrektor Rzeszowskiego Domu Kultury poinformowała, jaki ma stosunek do Festiwalu “Piosenka w Meloniku”.
- Ja zawsze mówię, że melonik, to jest taki nasz diamencik, który szlifujemy, by błyszczał coraz lepiej. Cieszymy się, że daje on szansę pokazać się młodym ludziom tu w Rzeszowie przed tak cudownym jury. Przyjmujemy i uczestników i nasze gwiazdy z pokorą i szacunkiem, bo wiemy, że to są wyjątkowe osoby, wrażliwe i zasługują na atencję całego zespołu Rzeszowskiego Domu Kultury
- mówiła Marzena Styga-Durak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?