Powstaje nowa wiata w Górach Sowich. Jest budowana z drewna modrzewiowego. Jest umiejscowiona nad Przełęczą Jugowską, w kierunku Koziego Siodła. W środku będą zamontowane szerokie ławy, na których będzie można odpocząć i spędzić noc. Koszt inwestycji to ok. 100 tysięcy złotych.
Wiata będzie większa niż ta, która stała tam do tej pory. Stara "wiatka", bo tak z powodu jej małych rozmiarów nazywa ją nadleśniczy z Jugowa, mogła pomieścić zaledwie dwie osoby. Z nowej wiaty będzie mogło skorzystać jednocześnie kilkanaście osób. Na środku będzie zamontowany stół.
Choć wiadomość o nowej wiacie w Górach Sowich wydaje się być dobra, to nie zabrakło krytycznych głosów. Malkontenci lubili starą "wiatkę" i są zdania, że wystarczyłoby ją wyremontować i mogłaby funkcjonować dalej. Pojawiają się też pytania o kominek. Spytaliśmy o to u źródła, w Nadleśnictwie Jugów.
- Nie wszystko od razu. To są jednak spore wydatki. Stara "wiatka" była już w bardzo złym stanie. Nie była ani atrakcyjna wizualnie, ani funkcjonalnie. Kominek, który w niej był, nie spełniał wymogów. Jeżeli już ktoś rozpalał ogień, to korzystał z przygotowanych palenisk na zewnątrz. Jeżeli rozpaliło się ogień w kominku, to wiata zamieniała się w wędzarnię. W środku było pełne zadymienie. Jeżeli ktoś by położył się spać w takim miejscu, to prawdopodobnie rano by nie wstał. To nie było w żaden sposób bezpieczne rozwiązanie, a wręcz groziło niebezpieczeństwem.
Powstająca wiata jest odpowiedzią na potrzeby osób, które chodzą po górach.
- Większość ludzi w rejonie Przełęczy Jugowskiej potrzebuje miejsca, gdzie będą mogli usiąść, zjeść, odpocząć. Ze starej "wiatki" mogła skorzystać jednocześnie jedna grupa, a pozostali turyści nie mieli miejsca. W Polsce jest tendencja do zawłaszczania miejsca dla siebie. Ideą fix na górskich szlakach jest integrowanie się z innymi ludźmi. Wiata, która jest budowana, ma za zadanie odrzucić trend egoistycznego zajmowania przestrzeni.
W tym roku Nadleśnictwo Jugów planuje jeszcze jedną taką inwestycję, ale na razie nie zdradza lokalizacji. Jedyne, co udało nam się dowiedzieć to to, że miejsce jest lubiane przez górołazów i często wybierane na miejsce odpoczynku.
Rowerem przez Mierzeję Wiślaną. Od przekopu do granicy w Piaskach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?