Kibice Lechii spodziewali się, że ich ulubieńcy rozniosą rywali, tym bardziej, że tuż po zmianie stron czerwoną kartkę (po drugiej żółtej) dostał Dechnik. W drugiej części spotkania niespodziewanie to jednak osłabiony Orzeł coraz częściej przejmował inicjatywę i w efekcie strzelał bramki. W 51. minucie do siatki trafił Kupiec, a później w 58. minucie wprowadzony na boisko w tej części gry Cebula.
Po kontaktowym trafieniu gości Lechia zaczęła grać nerwowo. Ta nerwowość jeszcze wzrosła kiedy w 60. minucie czerwony kartonik zobaczył Paszkowski i składy wyrównały się. Potrzebujący zwycięstw, zamykający tabelę z jednym punktem na koncie Orzeł nacierał, ale grający już tylko z kontry gospodarze utrzymali korzystny dla siebie wynik. Po tej wygranej Lechia z dorobkiem 14 punktów zdobytych w dziesięciu meczach zajmuje 9. miejsce w tabeli. O trzy pozycje wyprzedza ją Polonia/Sparta Świdnica (6. miejsce i 18 punktów). Nasz trzeci trzecioligowiec po serii czterech zwycięstw w ostatniej kolejce musiał przełknąć gorycz porażki. Świdniczanie przegrali na wyjeździe 1:3 z Pogonią Świebodzin. Gola dla podopiecznych trenera Przemysława Malczyka strzelił już w 10. minucie Śmiałowski, ale później do bramki trafiali już tylko gospodarze.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
