W dniu zadusznym oraz w kolejnych dniach modlimy się za naszych zmarłych, wierząc, że nasze modlitwy są słyszane. Jak podkreśla Grzegorz Stój, proboszcz parafii św. Michała Archanioła w Miliczu, w naszym wnętrzu jest siła, która pozwala nam prosić o łaski dla naszych bliskich, którzy odeszli.
1 listopada każdy z nas ma obowiązek uczestnictwa we mszy świętej
W okresie od 1 do 8 listopada możemy uzyskać odpust zupełny, ofiarując go za konkretnego zmarłego. Przy odwiedzaniu cmentarza, odmawianiu modlitw w intencjach papieskich, przyjmowaniu komunii świętej i modlitwie za zmarłych możemy uzyskać tę łaskę.
Obchodzenie święta zmarłych przypomina nam, że nasze życie tu na ziemi jest przemijające, ale jednocześnie dodaje nadziei. W polskiej tradycji często towarzyszy mu nostalgia i smutek, ale dla wierzących jest także źródłem pewności, że ci, którzy odeszli, teraz mają się lepiej.
Jak tłumaczy proboszcz ks. Grzegorz Stój, dlatego jako osoby wierzące powinniśmy podchodzić do tego święta z nadzieją.
- Niestety, często dochodzi do nieporozumień, zwłaszcza kiedy łączymy te święta ze świeckim obchodem Halloween. Francuzi na przykład celebrują te dni w ciekawy sposób, wypełniając kościoły i cmentarze. Jest to okres, kiedy we Francji ludzie mają dwa tygodnie wakacji z okazji Wszystkich Świętych. W odróżnieniu od polskiej tradycji, nie palą tam świeczek czy zniczy na grobach, ale zostawiają kwiaty lub kapliczki upamiętniające swoich zmarłych. Praca księży w dużych miastach czy na prowincji w tym okresie przybiera zupełnie inne oblicze, ze względu na to, że mieszkańcy wielkich miast często wyjeżdżają, korzystając z okazji wakacyjnego czasu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?