Nie milkną echa i słowa oburzenia wśród opinii publicznej mieszkańców Bielawy w sprawie budowy elektrociepłowni na materiał RDF, czyli opał wytworzony ze śmieci nienadających się do recyklingu. Instalacja miałaby zostać wybudowana na terenie sortowni odpadów firmy ECO Ekologiczne Centrum Odzysku Sp. z o.o. Sprawa ciągnie się od stycznia 2021 roku. Teraz mieszkańcy Bielawy skierowali list do radnych miasta, w którym sprzeciwiają się budowie takiej instalacji.
Nie dla spalarni Śmieci w Bielawie w 10 argumentach w liście
Wystosowany list do radnych Bielawy zawiera dziesięć argumentów przeciw takiej inwestycji. Treść wprost nazywa elektrociepłownię na RDF spalarnią śmieci i zaprzecza jakoby miało to być źródłem zielonej energii. Kolejnym argumentem przeciw dla budowy jest fakt, że spalarnia miałaby powstać w Bielawie, a wytworzone z niej ciepło miałoby trafić do sieci ciepłowniczej w Dzierżoniowie. Sygnatariusze zarzucają inwestorom także lakoniczne podejście do negatywnych skutków spalania RDF-u.
"Wielkość Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów komunalnych (RiPOK) (na dziś wg danych Spółki ECO obejmującego 120 000 mieszkańców – więcej niż liczy powiat), przyjmując 0,4 tony na osobę odpadów komunalnych na rok, jest zbyt mała dla racjonalnej eksploatacji tej spalarni”- czytamy w liście. - „Istotne jest też, że nie wszystkie emisje do powietrza ze spalarni objęte są monitoringiem” – czytamy dalej.
W liście oprócz tego poruszane są kwestie m.in. problemów z wywozem odpadów po spaleniu, wzrost cen za ogrzewanie i wywóz śmieci, bezzasadność budowy takiej instalacji przez prywatnego przedsiębiorcę, problem z blokadą dróg czy antyreklama dla Bielawy i regionu. Autorzy listu wskazują, że tego typu działaniami powinny zająć się województwa. List podpisali m.in. lekarze, przedsiębiorcy i mieszkańcy Bielawy. Łącznie 15 osób. Z całą treścią możesz zapoznać się w galerii.
Spółka ECO już szykuje odpowiedź na list
- Dla nas takie podejście do sprawy jest niepoważne. Autorzy nie mają większego pojęcia o tym, co piszą, w większości wysnuwając tezy bez konkretnego uzasadnienia lub wyliczenia nieuwzględniające realiów. Razem z prof. dr. hab. inż. Grzegorzem Wielogińskim, na którego powołują się sygnatariusze, już szykujemy odpowiedź na to pismo, które skierujemy do radnych i opinii publicznej - mówią przedstawiciele Spółki ECO w komentarzu do listu.
Szacowany koszt inwestycji to około 130 mln. zł, z czego najdroższa ma być instalacja do monitorowania i oczyszczania spalin. Przy podobnej kaloryczności RDF-u i węgla kamiennego zasadnicza różnica występuje przy emisji spalin. Przy spalaniu węgla dopuszczalna norma emisji np. dwutlenku siarki wynosi 400 miligramów na metr sześc. Przy spalaniu odpadów dopuszczalna emisyjność tego samego związku chemicznego wynosi 75 miligramów na metr sześc.
- W Wiedniu czy w Poznaniu taka instalacja na RDF stoi w centrum miasta. My zrezygnowaliśmy z budowy kotłów na RDF w Dzierżoniowie, bo tam ciepłownia znajduje się w mocno zabudowanej teraz części miasta, która kiedyś taka nie była. Chcemy wybudować ją w Bielawie, koło naszej sortowni i miejsca, gdzie produkujemy paliwo i jest stosunkowo daleko od miejsc zamieszkania, w odległości około 2 km od ścisłego centrum Bielawy i około
1000 m od najbliższej zabudowy. Poza tym pozwoli to na podpięcie się do rurociągów ciepłowniczych w obu miastach, blisko jest też strefa ekonomiczna i budowana obwodnica - dodają przedstawiciele firmy, odpowiadając na obawy odnośnie lokalizacji. - O zagrożenie zdrowia nie ma co się martwić, bo RDF spala się w ponad 800 stopniach, a przy tej temperaturze znaczna większość negatywnych pierwiastków ginie, a z komina na skutek oczyszczania spalin najwięcej wychodzi pary wodnej – dodają.
Obecnie firma już produkuje RDF i musi płacić za jego przekazanie na zewnątrz. Dlatego spalanie go w lokalnej elektrociepłowni pozwoliłoby na ograniczenie pojazdów, które generują ruch na drogach powiatu i obniżenie kosztów za ogrzewanie. Obecnie ciepłownie zmagają się ze wzrostem cen za węgiel, biomasę czy gaz. Do tego jeszcze dochodzą opłaty za uprawnienia do emisji. W przypadku spółki ECO energia wytwarzana byłaby z RDF, który już produkują, a przy obecnych ilościach przetwarzanych odpadów inwestorzy, są w stanie zapewnić potrzebną ilość paliwa. W innych tego typu ciepłowniach w Polsce to dostawcy płacą za odbiór odpadów, co przyczynia się do znaczącego spadku kosztów ogrzewania.
Urząd Miasta jest przeciw, a Urząd Marszałkowski nie widzi przeszkód w budowie elektrociepłowni na RDF
O sprawie zrobiło się głośnio jesienią 2021 roku, kiedy bielawska Spółdzielnia Mieszkaniowa zbierała podpisy w sprawie sprzeciwu budowy takiej inwestycji. Inicjatywa Spółdzielni była odpowiedzią na wydanie przez burmistrza Bielawy decyzji środowiskowej w styczniu 2021, która ustanowiła zgodność inwestycji warunkami.
- Decyzja została wydana, bo respektuje prawo. W momencie, kiedy decyzja była procederowa, a było to jeszcze w poprzedniej kadencji, obowiązywał miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i nadal obowiązuje, który dopuszcza przetwarzanie odpadów. Analizując zapisy nie było możliwości wydać decyzji odmownej - mówi Andrzej Hordyj, burmistrz Bielawy.
Gdy w Bielawie podniosły się niepokoje społeczne, burmistrz zadeklarował, że zrobi wszystko, aby zablokować te inwestycje. Złożył projekt uchwały, zmieniający plan zagospodarowania przestrzennego dla tej części, gdzie elektrociepłownia na RDF miałaby powstać. Projekt uchwały będzie rozpatrywany na najbliższej sesji rady miasta, już 28 września.
- Widziałem list i ja się utożsamiam z obawami mieszkańców. Mam nadzieję, że dywagujemy o sprawie, która pod koniec miesiąca będzie nieaktualna. Projekt został przedłożony i teraz o wszystkim decyduje rada - dodaje.
Spółka ECO dysponuje odpowiednią dokumentacją m.in. z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, który wprost określa, że koncepcja budowy elektrociepłowni na RDF, czyli alternatywne paliwo z odpadów komunalnych, które po recyklingi mogą być tylko składowane na wysypisku, jest zgodna z Wojewódzkim Planem Gospodarki Odpadami na lata 2016-2022.
- Termiczne przekształcenie odpadów, dzięki zastosowaniu innowacyjnych technologii pozwalających na zapewnienie efektywności energetycznej, wydaje się być metodą unieszkodliwiania, która może skutecznie zastąpić mniej pożądaną tj. zagospodarowanie odpadów poprzez ich składowanie na składowiskach - czytamy w uzasadnieniu.
Całą treść pisma z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego prezentujemy w galerii.
Zobacz w galerii treść listu do radych Bielawy. Nie dla spalarni śmieci.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?