Z okna przygladalam sie dzieciakom w wieku 7-12 lat grajacym w kalambury,bylam w szoku glowna tematyka byl seks,a kara za przegrana bylo,zdjecie kolejnej czesci garderoby ,dziewczynki sciagaly ochoczo bluzki podnosily staniczki do gory,chlopcy mieli radoche.Moze to ,,normalne,,w dzisiejszych szalonych czasach ,tylko szkoda mi tych dzieciakow ,bo gdzie miejsce na dziecinstwo? I czy te dzieci uciesza sie z pluszowego misiaka pod choinka ? szkoda