Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamierza ujawnić nagranie o „złotym” pociągu. Wybuchł skandal wokół sprawy

Artur Szałkowski
Na zdjęciu Marek Słowikowski
Na zdjęciu Marek Słowikowski Artur Szałkowski
Zamierza ujawnić nagranie o „złotym” pociągu. Syn Tadeusza Słowikowskiego twierdzi, że ma dowody na to, że to na podstawie wieloletnich badań jego ojca został odkryty „złoty” pociąg.

Zamierza ujawnić nagranie o „złotym” pociągu. Na piątek (18 września) Piotr Koper i Andreas Richter, którzy dokonali oficjalnego zgłoszenia o pociągu pancernym ukrytym na terenie Wałbrzycha zaplanowali konferencję prasową związaną z tym tematem. Do udziału w niej zaprosili Tadeusza Słowikowskiego, który sprawą ukrytego przez Niemców w Wałbrzychu pociągu zajmuje się od ponad pół wieku. Zgromadził na ten temat wiele dokumentów i relacji świadków. Wiele osób uważa, że bez Tadusza Słowikowskiego nie doszłoby do odkrycia „złotego” pociągu, a Piotr Koper i Andreas Richter podążali tylko jego śladami. Takiego zdania jest m.in. Marek Słowikowski, syn Tadeusza Słowikowskiego.

– W środę (16 września) był u mojego ojca Piotr Koper, a ja dokonałem nagrania ich rozmowy. Zrobiłem to po to, by chronić dobre imię mojego ojca, któremu należy się szacunek za olbrzymi wkład w wyjaśnienie sprawy ukrytego pociągu – mówi Marek Słowikowski. – Zamierzam upublicznić nagraną przeze mnie rozmowę. Wynika z niej jednoznacznie, że odkrycie zostało dokonane w oparciu o dokumenty oraz informacje zgromadzone przez mojego ojca.

Z naszych ustaleń wynika, że po zakończeniu wizyty u Tadeusza Słowikowskiego, pomiędzy jego synem Markiem i Piotrem Koprem miało dojść do sprzeczki. Na miejsce wezwano policję.

– Po przyjeździe policjantów obaj panowie mieli dojść do porozumienia. Dlatego policjanci wezwani na miejsce sporządzili tylko adnotację w notatnikach służbowych – wyjaśnia Joanna Żygłowicz, rzeczniczka prasowa wałbrzyskiej policji.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto